
1. Jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
2. Jeżeli czynimy wszystko, co w naszej mocy, Bóg uczyni resztę.
3. Eucharystia nie jest lekiem na braki, zachcianki, ale spotkaniem z Bogiem.
4. Jeżeli Jezus umartwia twoje ciało, to zawsze po to, żeby oczyścić duszę. Bądź posłuszna.
5. Pamiętajmy o tym zawsze: tylko wtedy gdy jesteśmy zdolni do dzielenia się, wzbogacamy się naprawdę.
6. Modlitwa wewnętrzna to, zdaniem moim, nic innego, jeno poufne i przyjacielskie przebywanie z Bogiem…
7. Nie mogąc zniszczyć Chrystusa, niszczymy siebie, ukochane dzieło Boga, Jemu na złość. To szczyt nienawiści do Kościoła, Boga, człowieka, siebie samego.
8. Jeżeli wierzysz, możesz zyskać wiele: zbawienie i życie pośmiertne, a gdyby Boga nawet nie było – nic nie tracisz. Jeśli zaś nie wierzysz – wiele ryzykujesz, bowiem jeżeli Bóg istnieje – tracisz wszystko.
9. Mimo wszystko pozostań wierny modlitwie. Choćby ci się wydawało, że 95% czasu ulegasz rozproszeniom. Przecież tylko wyobraźnia chodzi sobie na spacer. Twoja wola zaś i serce pozostają przy Bogu.
10. To, że ty nic nie czujesz, czyniąc akt wiary, nie oznacza, że Bóg nie czuje. Wręcz przeciwnie! Natychmiast uświadamia sobie twój dotyk, który przeszywa Go na wskroś jak strzała miłości. I natychmiast reaguje: Kto się mnie dotknął?! – pyta.